Komentujcie

• To, że zima Wam nie przeszkadza? - no świetnie, pytanie tylko, czy należy się tym tak chwalić (chociaż emigrantom powracającym, dajmy na to, w grudniu na stałe do Polski pewnie zależy, żeby mieć gotowy dom w kilka dni). Czy jak pracujecie w mokre dni to te płyty paździerzowe które nasiąkają opadami atmosferycznymi nie będą później pracować i niszczeć (bo to, że będą tak, czy inaczej to więcej niż pewne). W 4 min.14 sek. nagrania (drugi dzień prac) widać, że dzień jest deszczowy i pracownicy chodzą po płycie, która jest już nieźle umoczona przez opady... Nie pomoże mocne skręcenie, jak to wszystko zacznie "pracować" wskutek byle jakiego wykonania. Nie ma nic gorszego, jak spartaczenie nawet niezłej jakości materiału przez nieodpowiednią ekipę. Niestety w dzisiejszych czasach tak to już jest, że niektóre naprawdę dobre firmy mogace się cieszyć opinią "jakościowców" wskutek zwiększających się zamówień przechodzą w ilość, a potem mamy różne fuszerki i pojawiające się skutki niedbalstwa. A potem pani przyjmująca reklamację od zleceniodawcy (czyli od statystycznego Kowalskiego) bezczelnie odpowie przez telefon: a moze sami sobie państwo polewaliście podłogę, ściany, sufit (niepotrzebne skreślić), żeby skorzystać z gwarancji jeszcze przed jej upływem? Nie mówię, że wszystkie firmy tak robią, ale tak się dzieje, a to psuje opinię całemu rynkowi. Rozumiem, że na jakość wykonania (nie mówię już o jakości surowca-budulca) dajecie minimum 5 - 7 lat gwarancji? - Johnny English
• Jeśli macie wolne, zobaczcie sobie: (nie ma nic do polecenia).

---

Komentarze